Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski po dwóch dogrywkach pokonała w wyjazdowym pojedynku Górnik Zamek Książ 108:104.
Gospodarze lepiej zaczęli i początkowo prowadzili 10:3. Jalen Riley starał się na to reagować, ale dzięki trójce Aleksandra Wiśniewskiego ekipa z Wałbrzycha była już lepsza o 10 punktów. Ostatecznie po 10 minutach było tylko 25:20. W drugiej kwarcie stalówka doprowadziła do remisu aby po chwili objąć prowadzenie. W pewnym momencie przyjezdni uciekali nawet na siedem punktów po trafieniu Jalena Rileya. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 47:49.
W końcówce czwartej kwarty ważne rzuty trafiali Wojcik i Lambrecht. Na około 26 sekund przed końcem ostrowianie byli lepsi o pięć punktów. Trójką odpowiedział na to Gilbert, a po chwili punkty dołożył Berzins i był remis. Bohaterem mógł zostać Wojcik, ale nie trafił, co oznaczało dogrywkę!
Dodatkowy czas gry goście rozpoczęli od małej serii 0:6. Gospodarze jednak odpowiedzieli i po ciekawej końcówce znowu mielismy remis i kolejną dogrywkę.
Obie ekipy grały w niej w rytmie “kosz za kosz” ale ostatecznie ostrowianie uciekli na cztery punkty. Gospodarze ponownie wyrównali, jednak najważniejsze akcje meczu należały do Damiana Kuliga i Tima Lambrechta. Dzięki nim Tasomix Rosiek Stal wygrała 108:104.